Niedawno pisaliśmy o zaletach automatycznego multipostingu ogłoszeń i o tym, jak ważne jest stworzenie skutecznej oferty pracy i zachęcenie kandydatów z grupy docelowej do aplikowania. Wspomnieliśmy o kilku cechach takiego dobrze skonstruowanego ogłoszenia. Dzisiaj z kolei opowiemy Wam o tym, czego należy się wystrzegać przy tworzeniu ogłoszeń rekrutacyjnych, aby nie odstraszać potencjalnych kandydatów przed wysłaniem nam CV i nieświadomie nie osłabiać wizerunku naszej firmy. Jakie zatem NIE jest profesjonalnie przygotowane ogłoszenie rekrutacyjne?
Przede wszystkim, ogłoszenie to nie opis stanowiska i nie powinno go kopiować
Opis stanowiska wymienia obowiązki pracownika, wymagania wobec niego oraz inne ważne informacje bardzo szczegółowo, zwykle z użyciem stosowanych w danej firmie określeń i nie bez powodu jest dokumentem na potrzeby wewnętrzne. Kandydat nie potrzebuje suchego, przydługiego opisu całego szeregu obowiązków i wymagań – chce się pokrótce dowiedzieć (i zrozumieć), na czym będzie polegała jego praca, co powinien umieć lub wiedzieć/jakie kryteria wejściowe powinien spełniać oraz co oferuje mu firma. Tylko tyle i aż tyle! Opisem stanowiska na pewno się zainteresuje, gdy już rozpocznie pracę.
Dobrze napisane ogłoszenie nie może przypominać sztucznie nadmuchanej bańki
Owszem, warto przedstawić potencjalnym kandydatom kilka najważniejszych atutów naszej firmy i konkretne (prawdziwe!) informacje o tym, na co można liczyć jako jej pracownik.
Wystrzegaj się przerostu formy nad treścią
Utopijna wizja wymarzonego pracodawcy u wielu osób wzbudzi podejrzenia, czy na pewno jest tak fajnie. Z drugiej strony może rozbuchać oczekiwania kandydata, którego potem zniechęci każda drobna rysa na tym idealnym obrazie. O wiele lepiej będzie, jeśli przyjdzie na rozmowę z realistycznymi oczekiwaniami i coś na miejscu pozytywnie go zaskoczy, niż jeśli w którymś momencie (zwłaszcza już po rozpoczęciu pracy) poczuje się rozczarowany.
Przy opisie wymagań wobec kandydatów również unikaj przesady
Lista wymagań, które mamy w głowie na dane stanowisko może być długa. Tymczasem brak idealnych kandydatów, czy na przykład oczekiwania finansowe tych najlepszych, potrafią skutecznie zweryfikować nasze wymagania. Nieraz też kandydat, który z pozoru niezbyt pasował do profilu, okazuje się strzałem w dziesiątkę i byłoby szkoda, gdyby wymagania opisane w ogłoszeniu go odstraszyły. A przecież wiele osób nie zdecyduje się wysłać CV, jeśli w 100% nie spełniają wszystkich czy choćby większości wymagań. Skup się więc na tych najważniejszych i opisz je tak, żeby nieświadomie nie zniechęcić tych „prawie” pasujących do profilu. Wśród nich może być Twój idealny przyszły pracownik 🙂
Jak ognia wystrzegaj się literówek i błędów językowych czy merytorycznych
Sami przecież nie lubimy otrzymywać CV z błędami, prawda? Wielu kandydatów naprawdę wnikliwie przygląda się wszystkiemu, co czyta i bardzo szybko wyłapuje błędy i nieścisłości. Dlatego zawsze dokładnie sprawdź ogłoszenie przed opublikowaniem; jeśli to możliwe, dobrze dać je komuś innemu do przeczytania. Oferta pracy z błędami może budzić wątpliwości wobec profesjonalizmu działu rekrutacji/HR czy nawet całej firmy. To dotyczy zarówno ogłoszeń pisanych po angielsku (jeśli nie czujesz się ekspertem językowym, skorzystaj z pomocy koleżanki czy kolegi), jak i tych w naszym rodzimym języku – błąd zawsze rzuca się w oczy.
Nie kopiuj innych ogłoszeń od innych
Mowa tu nie tylko o konkurencyjnych firmach, ale też o kopiowaniu otrzymanych mailowo informacji o stanowisku, czy nawet całego ogłoszenia publikowanego bezpośrednio przez pracodawcę, jeśli pracujesz w agencji rekrutacyjnej. Czytanie kilka razy dokładnie takich samych treści, opatrzonych tylko logo czy czcionką innej firmy, na pewno nie zachęca do aplikowania. Nie zawsze to, co stworzył ktoś inny, jest dobrze napisane, a może też zawierać błędy (często też kopiowane i wklejane wprost do innego ogłoszenia – o zgrozo!). Jeżeli inna firma poszukuje ludzi na analogiczne stanowisko lub jesteś jedną z kilku agencji rekrutujących dla samego pracodawcy, tym bardziej powinno Ci to dać motywację do napisania czegoś własnego i oryginalnego.
Tak właśnie wygląda nasze zestawienie tych „złych praktyk” tworzenia ogłoszeń rekrutacyjnych. Większość z nich możemy prosto podsumować w jedną dobrą radę: nie idź na łatwiznę! Trochę więcej wysiłku przyniesie Ci ogromne korzyści i przy okazji zwiększy satysfakcję z własnej pracy 🙂